Naszym gościem był prof. Jerzy Niewodniczański, prezes Państwowej Agencji Atomistyki. Michał Strzałkowski pytał go o perspektywy rozwoju w Polsce energetyki atomowej.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: Czy elektrownia atomowa rzeczywiście musi powstać w najbliższym czasie w Polsce?
PROF. JERZY NIEWODNICZAŃSKI: Tak jest. Również uważam, że jest to technologia pod każdym względem przydatna Polsce, że trudno sobie wyobrazić produkcję energii elektrycznej w Polsce, która zresztą ma wzrosnąć w najbliższej przyszłości prawie dwukrotnie, bez udziału energetyki jądrowej.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: Ale czy to jest zupełnie nieodwołalne? Duża część Polaków obawia się energii atomowej.
PROF. JERZY NIEWODNICZAŃSKI: Tak jest, musi powstać. My nie mamy rzek, które mają duże spadki, nie mamy możliwości wykorzystania własnych źródeł gazu czy ropy. Będziemy zawsze pod tym względem uzależnieni bardzo silnie od dostawców zagranicznych. Węgiel nam się kiedyś skończy, zresztą spalanie węgla dla produkcji energii elektrycznej jest najmniej korzystnym wykorzystaniem tego surowca. Chcemy węgiel w dalszym ciągu wykorzystywać, ale to nie wystarczy dla pokrycia całego zapotrzebowania i nie da się tego zrobić lasem czy olejem rzepakowym czy wiatrem itd., słońcem. Do takiej zawodowej elektroenergetyki trzeba wykorzystać energetykę jądrową. Po prostu to jest konieczne, o czym ludzie u nas się przekonają. Zresztą energetyka jądrowa wraca do łask.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: Jakie są zalety energii jądrowej?
PROF. JERZY NIEWODNICZAŃSKI: Przede wszystkim jest to energia bezpieczna. Zapewnia bezpieczeństwo energetyczne, to znaczy zabezpiecza dostawy energii elektrycznej społeczeństwom przez najbliższe kilkaset lat w sposób trwały. Jest bezpieczna również z uwagi na stosunki międzynarodowe. To znaczy w tym sensie, że jest najmniej uzależniona ze wszystkich źródeł energii od sytuacji międzynarodowej, sytuacji nawet krajowej, niepokojów. Elektrownie jądrowe zużywają niewiele paliwa, które łatwo zmagazynować. Wobec tego można na terenie elektrowni zmagazynować paliwo nawet na kilkanaście lat pracy. W związku z tym żadne perturbacje cenowe czy zmiany w dostawach, zakłócenie dróg transportu, itd. nie wpływają na prace takiej elektrowni. Jest to energia, która jest stabilna cenowo. Nawet jeżeli byśmy sobie wyobrazili gwałtowne skoki ceny uranu, to z uwagi na to, że udział ceny uranu w kosztach energii elektrycznej jest niewielki (rzędu 3 do 5 proc.), w związku z tym skoki ceny uranu nie wpływają na zmianę kosztu sprzedawanej energii elektrycznej, czego na przykład nie ma w przypadku gazu. W cenie każdej kilowatogodziny z elektrowni gazowej 70 proc. to jest cena gazu. Czyli najmniejsze wahnięcie ceny gazu powoduje zmianę ceny kilowatogodziny energii elektrycznej.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: Bardzo wielu ludzi ma w pamięci katastrofę w Czarnobylu. Co zatem z takimi zagrożeniami?
PROF. JERZY NIEWODNICZAŃSKI: Zakładamy oczywiście, że jeśli elektrownia jądrowa będzie kiedyś budowana w Polsce, to jej projekt nie może dopuścić możliwości awarii. I takie elektrownie są w tej chwili budowane. Proszę pamiętać, że w tej chwili na świecie jest jądrowych bloków energetycznych. Niektóre pracują już kilkadziesiąt lat. Jedyna awaria, która spowodowała takie poważne skutki śmiertelne itd. to była awaria w Czarnobylu. Nie można poza tym porównywać reaktorów, które w tej chwili są uruchamiane, do reaktora czarnobylskiego. Pod żadnym względem go nie przypominają.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: A czy będzie nas stać na wybudowanie takich elektrowni w Polsce?
PROF. JEZRY NIEWODNICZAŃSKI: Oczywiście każda inwestycja musi opierać się na rachunku ekonomicznym. Energia elektryczna sprzedawana przez elektrownię jądrową jest tańsza od energii elektrycznej sprzedawanej przez elektrownię gazową czy jakąkolwiek inną. Natomiast struktura tych kosztów jest inna. Ale to nie wpływa na ostateczną cenę. W elektrowni gazowej sama budowa jest stosunkowo niedroga, ale bardzo droga jest eksploatacja z uwagi na wysoką cenę surowca. W przypadku elektrowni jądrowej inwestycja na początku jest bardzo kosztowna, natomiast eksploatacja jest tania. I w związku z tym jest inna struktura wydatków. Inaczej więc będzie kredytowana elektrownia jądrowa niż elektrownia gazowa itd. Na świecie elektrownie jądrowe dostarczają najtańszą energię elektryczną.
POLSKIE RADIO DLA ZAGRANICY: Podsumowując, nie ma po prostu powodu, by bać się energii atomowej.
PROF. JERZY NIEWODNICZAŃSKI: Technologia jądrowa to jedyna technologia, która jest tak obwarowana różnymi ścisłymi rygorami, jak żadna inna. Powinniśmy doskonalić te reżimy zabezpieczeń. Proszę pamiętać, że uran to jest jedyny kopalny surowiec, który może być wykorzystany tylko dla produkcji ciepła, czyli produkcji energii elektrycznej. Natomiast węgiel czy ropa naftowa, czy gaz może być wykorzystywany dla różnych celów innych niż spalanie, np. jako surowiec chemiczny.