Tłumy kobiet na meczu piłkarskim już nikogo nie dziwią. Panie często znają się lepiej na futbolu niż niejeden mężczyzna. Zobacz śliczne fanki na Euro 2012.
Rzesze kibiców przybyły na mistrzostwa Europy do Polski i na Ukrainę. Nie powinno być dla nikogo specjalnym zaskoczeniem, że sporą grupę wspierającą piłkarzy podczas Euro 2012 stanowią właśnie - panie.
Płeć piękna na trybunach stadionów, czy w strefach kibica z pewnością dodaje kolorytu turniejowi rozgrywanemu w Polsce i na Ukrainie. Ale nie chodzi przecież tylko o wygląd. Panie kibicują niezwykle zagorzale - niekiedy z większą żarliwością niż panowie. Na dodatek spora część kobiet zna się na piłce nożnej wyśmienicie - często wiedzą piłkarską zawstydza mężczyzn.
Jeden z moich znajomych zatrzymał się na etapie Gianluci Pagliuci i jakoś nie potrafi z tej niewiedzy wyjść. Owszem czasem spotykamy się by obejrzeć mecz, ale zwykle jest to dla ów osobnika pretekst by wyrwać się z domu i wypić piwo na mieście. Może przy całym szumie wokół Euro 2012 mój przyjaciel wreszcie nauczy się kilku dodatkowych nazwisk - choćby miał rozpoznawać tylko Roberta Lewandowskiego, Ikera Casillasa, czy Lukasa Podolskiego - będzie to już spory sukces.
Tymczasem moja koleżanka świetnie
rozpoznaje zawodników i jest nawet w stanie wymienić poszczególne kluby, w których na co dzień grają. Na dodatek nie jest jej obca taktyka, czy pozycja spalona. Czasem jest to zasługa panów, którzy wręcz siłą wtłaczają tajemną wiedzę w głowy pań, by wspólnie zabierać je potem na mecze (oglądanie piłki nożnej z kobietami ma w sobie coś niesamowicie przyciągającego). W wielu przypadkach jest to jednak fascynacja samych pań - futbolem. Czy to ze względu na to, że jakiś piłkarz/trener im się bardzo podoba, czy to ze względu na próbę wejścia w "tajemny krąg" mężczyzn ekscytujących się piłką nożną, czy też zupełnie bezpośrednio - z uwielbienia tej dyscypliny sportu.
Muszę przyznać, że płeć piękna coraz liczniej lgnie na stadiony i chętnie bierze udział w piłkarskim święcie. Całkiem niedawno byłem w warszawskiej strefie kibica i ze zdumieniem stwierdziłem, że podział uczestników na płeć jest mniej więcej równy. Do tego kobiety było często słychać o wiele głośniej niż mężczyzn, jakby onieśmielonych entuzjazmem, z jakimi panie podchodziły do spotkań Euro 2012. Coś się zmienia w tym futbolowym świecie. Płeć piękna zdaje się dostrzegać, jak świetną zabawę może sprawiać wspólne oglądanie meczów. I bardzo dobrze!
Z pewnością fanki stanowią bowiem ważny element mistrzostw Europy. Bez nich ten turniej nie byłby równie ekscytujący, czy przyjazny. A zatem - drogie panie - ściskajcie dalej kciuki za swoje ukochane drużyny - z całego serca Wam w tym kibicowaniu kibicuję :)
Polecam galerię - cudownych fanek na Euro 2012
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Polskie Radio S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Komentarze zawierające wulgaryzmy (art. 3 Ustawy o języku polskim z dnia 7 października 1999r.), będą usuwane.