Janusz Wójcik z licencją trenera
PZPN nie przeszkadza to, że Wójcik został pół roku temu oskarżony o korupcję i czeka na proces. Wrocławska prokuratura apelacyjna postawiła mu 16 zarzutów dotyczących ustawiania meczów Świtu Nowy Dwór w sezonie, gdy drużyna ta walczyła o utrzymanie w drugiej lidze.
PZPN nie przeszkadza, że Janusz Wójcik w czasie swojej pracy łączył się ze słynnym Fryzjerem, wg prokuratury założycielem i szefem gangu działającego w polskim futbolu, aż 333 razy!
PZPN nie przeszkadza, że po polskich boiskach biegają piłkarze oskarżeni i podejrzani o korupcję. Nie przeszkadza, że do reprezentacji powoływani byli podejrzani o korupcję piłkarze.
PZPN nie śpieszy się ze sprawdzeniem czy Andrzej B. nazywany Małym Fryzjerem, który ma zakaz uprawiania zawodu trenera, jest w rzeczywistości szkoleniowcem Hutnika Warszawa.
PZPN nie zajmuje się już karaniem drużyn, które zamieszane są w korupcję.
Po co nam PZPN?
Komentarze do artykułu (105)
-
11
04.05.2012 17:10
Decoy, we love Monty Python and this sort of humour in Poland but the lack of contmmes so far demonstrates clearly that the level of sophistication in your, undoubtedly witty, text seems beyond our capacity of comprehension.Are you suggesting that everything in PZPN is OK and only the Polish paranoid politicians and journalists are looking for some imaginary problems? If not, what on earth do you mean? And please, try to be less impressive but stick to the point.
Annupp
-
12
04.05.2012 20:36
cytat: Wiele razy czytałem Migalskiego, często się z nim zgadzałem, wiele razy go broniłem przed ralyyadnkmi pobratymcami, lecz od pewnego czasu uważam, że Migalski najadł się politologicznego szaleju. Mało tego, śmiem twierdzić, że to nie Kaczyński abdykował lecz abdykował zdrowy rozsądek Migalskiego. Panie Marku, Pan już przestanie rąbać w PiS, Pan już przestanie szkodzić tej formacji.Jeżeli to mają być argumenty, to są one na poziomie przedszkola. Argumentacja ma zawierać uzasadnienie. Ma tłumaczyć i wyjaśniać. Ma nie być pusta. Pana argumentacja jest pusta. Migalski,Kluzik-Rostowska, Jakubiak itd. posiadają argumenty o konkretnej wadze. Ich przeciwnicy mają tylko jakieś brednie a la "abdykował zdrowy rozsądek Migalskiego". PiS potrzebuje zmiany. Ziobro i inni powinni zostać odsunięci w cień.PS I radzę nie cenzurować tego komentarza, bo jest on merytoryczny i w przypadku cenzury zamieszczę stosowne info na blogu.
Love
-
13
05.05.2012 06:12
""Jeśli można coś jeszcze wylzwcayć, to zrobią to tylko jastrzębie"- w naszej dzisiejszej rzeczywistości, to jest oczywista oczywistość."Tak. Wywalczą. Na pewno. Tylko co? Jeżeli nie zmienia strategii to moim zdaniem wywalczą jakieś 15 % stałego elektoratu i brak jakiegokolwiek wpływu na realność. Liczby mf3wią za siebie a nadspodziewanie dobry wynik w wyborach prezydenckich można przypisać innej strategii niż proponują "jastrzębie".
Hai
-
14
05.05.2012 08:06
Tweenk pisze:@panda 1) Przyczyną głodu na świecie nie jest brak żywności, tylko jej niesprawiedliwy pidzoał z czego wynika ten niesprawiedliwy pidzoał? Z tego że najbiedniejsi w Afryce nie są w stanie wyhodować wystarczająco dużo, by zaspokoić swoje potrzeby. Prędzej czy pf3źniej sprowadza się to do praw rynku jeśli biedak w Afryce nie ma wystarczającej siły nabywczej, to nie będzie miał co jeść. Pomoc humanitarna tylko maskuje poblem. Jak można być tak oderwanym od rzeczywistości by twierdzić że większa obfitość żywności nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu? Nie ryzykowne manipulacje genetyczne są więc potrzebne dlaczego twoim zdaniem te manipulacje są ryzykowne, skoro konsensus naukowy od lat mf3wi o tym, że żywność GMO nie jest szkodliwa dla zdrowia? 2) Technologia GMO może być dobra w laboratorium, gdzie wykorzystuje się ją do celf3w przemysłu i farmacji, ale nie na polu, gdzie organizmy modyfikowane replikują się w sposf3b niekontrolowany, zarażając tradycyjne uprawy i niszcząc biorf3żnorodność co za bzdura! Jeśli do dzikich rośin wprowadzamy nowy gen, to z definicji rf3żnorodność genetyczna się zwiększa. 3) Firmy biotechnologiczne – np. Monsanto – patentują swoje ziarno i traktują je jako własność intelektualną. Oznacza to konieczność każdorazowego corocznego zakupu ziarna do wysiewu mam dla ciebie ważny nius: prawie żaden rolnik z kraju rozwiniętego od połowy ubiegłego wieku nie odkłada zebranego ziarna na siew. Wynika to stąd że dominują odmiany hybrydowe, ktf3re nie zachowują swoich cech w następnym pokoleniu. Nawet dla roślin zachowujących cechy mało kto się w to bawi ziarno zachowane przez rolnika prawie zawsze ma znacznie gorszą jakość od zakupionego od hodowcy.Swoją drogą, zmonopolizowanie rynku przez kilka firm jest konsekwencją koszmarnie drogich i zbędnych testf3w, ktf3re musi przejść każda odmiana GMO, a za ktf3rych wprowadzenie odpowiadają Zieloni. Od wielu lat odmiany będące mutantami popromiennymi i chemicznymi, powstałe w sposf3b zupełnie przypadkowy, wprowadzano na rynek bez żadnych testf3w i nie spowodowało to żadnych negatywnych skutkf3w. Dlaczego w przypadku GMO, ktf3rych proces powstawania jest ściśle kontrolowany miałoby być inaczej? 4) Pomimo tak usilnie lansowanych (rf3wnież przez ciebie) „dobrodziejstw” i „postępowości” GMO – 9 krajf3w europejskich zakazało u siebie tych upraw to jest jedynie dowf3d na skuteczność nienaukowej propagandy przeciwko GMO oraz istnienie pewnych głęboko zakorzenionych, irracjonalnych obawy Europejczykf3w, a nie jakiś zasadniczy problem z GMO. Rf3wnie dobrze można powiedzieć, że opozycja Zielonych wobec energii jądrowej jest dowodem na to, że tylko udają oni swoją wiarę w globalne ocieplenie, bo zapobiegnięcie minimalnemu ryzyku od EJ jest dla nich ważniejsze od absolutnie pewnego spustoszenia, jakie sprowadzi na cały świat globalne ocieplenie. W każdym innym sensie oznacza cofnięcie się w rozwoju i zagładę jakoś w USA ludzie nie umierają ak muchy, mimo że większość zboża jest tam GMO. I nie wyjeżdzaj mi tu z ich otyłością, bo to był problem od bardzo dawna, zanim jeszcze wynaleziono GMO. Niezły pomysł – opatentować produkcję żywności i wyrugować wszelkie inne uprawy! to sprzeciwiaj się systemowi patentowymi ktf3ry pozwala na takie bzdury, a nie na technologii o olbrzymich możliwościach! To rozwiązałoby też inne problemy, takie jak patentowanie oprogramowania ograniczające rozwf3j technologii komputerowych. W walce z niespełniającym już swojej roli systemem patentowym w pełni poparłbym Zielonych. W nienaukowej propagandzie przeciw GMO nigdy w życiu.
Isaac
-
15
05.05.2012 12:46
Jacek pisze:Nie bardzo reumziom co to znaczy ekologiczna żywność. Uważam ze takiej nie ma. Od kilkunastu lat mieszkam na wsi. Uprawy ekologiczne mogą się odbywać jedynie w zamkniętej przestrzeni a to niestety jest bardzo drogie. Na otwartej przy naturalnym nawożeniu i ekologicznymi opryskami rośliny przegrywają z rożnego rodzaju chorobami. Jedynym ratunkiem jest chemia i to w podwf3jnych dawkach . Po prostu wszystko się zmienia, mutuje się. Ciągle są nowe choroby ktf3re atakują człowieka tak samo dzieje się z roślinami. Na wsiach /tam gdzie mieszkam/ ciężko spotkać jaskf3łki czy wrf3ble. Naturalnych wrogf3w tego co się rusza.Jeden z rolnikf3w ktf3ry zajmuje się uprawa ekologiczna . Zgłosił to, już nie pamiętam komu. W każdym razie dostał instrukcje co ma robić. No i ścisłe ja przestrzegał. Zebrał niewiele bo mu plony choroby zjadły. Teraz uprawia „ekologicznie” ale po swojemu.Mam tez wątpliwości co do nawozf3w naturalnych. Zwierzęta mają rożnego rodzaju bakterie ,wirusy itd., ktf3re wydzielane są z kałem a to jest używane do nawożenia. A tym karmią się rośliny /takim przykładem może być ekologiczna farma ktf3ra wyhodowała śmiertelne kiełki/. Zdaje się. Raport ONZ na ktf3ry Pan się powołuje jest tyle wart jak ten ktf3ry sporządził „uczony” o topnieniu lodf3w w Himalajach nie wychodząc z domu.Myślę ze oglądał Pan zdjęcia , reportaże z z pf3l Afrykańskich ktf3re są niszczone przez rożnego rodzaju latających, pełzających stworf3w Żadna chemia nie jest w stanie je zniszczyć. Proszę tez przeczytać raport o stanie plantacji bananf3w afrykańskich. Przykro mi ale nie pamiętam gdzie można go znaleźć/ W TV można zobaczyć film na kanale BBC . Myślę ze będą go powtarzać.Zastanawia mnie tez skąd ekolodzy wezmą odporne na choroby rośliny i te ktf3re dadzą podwf3jne plony?Pozdrawiam
Alectra
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Polskie Radio S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Komentarze zawierające wulgaryzmy (art. 3 Ustawy o języku polskim z dnia 7 października 1999r.), będą usuwane.