W Polsce nie stwierdzono dotychczas przypadku świńskiej grypy. Badania wykonane u mieszkanki Zielonej Góry, która kilka tygodni temu wróciła z Meksyku, nie potwierdziły zakażenia wirusem A H1N1. Kobieta ma jedynie zapalenie górnych dróg oddechowych.

Doktor Mariusz Janikowski z Naczelnej Rady Lekarskiej, radzi że najlepszym sposobem na ochronę przed ewentualnym zarażeniem jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny: mycie rąk, zasłanianie ust podczas kichania i kaszlu oraz unikanie większych zgromadzeń.

Krajowy konsultant do spraw chorób zakaźnych doktor Andrzej Horban wyjaśnia, że epidemia grypy może rozwinąć się niezależnie od pory roku, jednak kiedy jest ciepło - w lecie łatwiej uniknąć zarażenia. Należy przede wszystkim otwierać okna i wietrzyć pokoje oraz unikać klimatyzowanych pomieszczeń.

Objawy świńskiej grypy i sezonowej są takie same - osłabienie, wysoka gorączka, kaszel. Nie powinny ich lekceważyć osoby powracające z krajów, gdzie stwierdzono przypadki choroby czyli Meksyku, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii i w Hiszpanii. Świńska grypa może rozwinąć w ciągu 10 dni od momentu zarażenia wirusem.

A Michał Strzałkowski rozmawiał z dr hab. Bogumiłą Litwińską z Zakładu Wirusologii Państwowego Instytutu Zdrowia Publicznego.