Politolog Wojciech Jabłoński uważa, że najważniejszą sprawą podczas wizyty prezydenta Obamy była nieoficjalna informacja, że podczas rozmowy z prezydentem Komorowskim Obama zasugerował, aby Polska zaangażowała się wojskowo w operację NATO w Libii. Taką informację ujawniło IAR bliskie otoczenie prezydenta.
Politolog zaznacza, że jezeli informacje się potwierdzą, to będzie znaczyło, że właśnie to było celem wizyty Obamy w Polsce. Wojciech Jabłoński zaznacza, że mówienie o przeniesieniu Polskich doświadczeń do Libii jest mało istotne, bo amerykanie potrzebują raczej kogoś kto będzie walczył militarnie z Kadafim.
Zdaniem politologa, Obama podczas oficjalnych wystąpień nie powiedział żadnych istotnych informacji. Wojciech Jabłoński ocenia, że ze strony Obamy padały słowa okrągłe i mało funkcjonalne w polityce międzynarodowej.
Na deklaracje Obamy w sprawie Białorusi politolog proponuje popatrzeć przez pryzmat stosunków USA i Rosji. Amerykaski prezydent powiedział, że Polska i Stany Zjednoczone muszą wspólnie wspierać białoruskie społeczestwo obywatelskie oraz przemiany dążące do reform demokratycznych. Jak podkreślił politolog, Białoruś w relacjach Moskwa - Waszyngton stanowi bardzo delikatny temat, a USA raczej nie mają szczególnych interesow w tym kraju. Zdaniem Wojciecha Jabłońskiego oczy Ameryki są bardziej zwrócone w stronę krajów arabskich niż w stronę Europy Wschodniej.
Prezydent Barack Obama zakończył dwudniową wizytę w Polsce. Airforce One z prezydentem Stanów Zjednoczonych na pokładzie o 15.58 odleciał z lotniska imienia Chopina w Warszawie.
Politolog Wawrzyniec Konarski uważa, że najważniejszym elementem wizyty Baracka Obamy w naszym kraju był jego udział w spotkaniu głów państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jak dodaje, w kwestiach gospodarczych i wojskowych raczej nie dowiedzieliśmy się ważnych rzeczy.
Udział Obamy w szczycie to dla Polski kwestia prestiżu - tłumaczy profesor Konarski. Politolog zaznacza, że Polska potwierdziła swoje aspiracje do bycia liderem w regionie. Jednak, jak dodaje, na razie to tylko formalny sukces, który mógłby być potwierdzony serią podobnych spotkań. Wszystko wskazuje na to, że było to raczej spotkanie incydentalne - podsumowuje politolog.
Wawrzyniec Konarski sceptycznie odnosi się do słów Baracka Obamy, że Polska jest jednym z najważniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych. Jak dodaje, mimo deklaracji, Polska niewiele zyskuje z obecności naszych wojsk w misjach sojuszniczych.
Natomiast Ewa Plisiecka rozmawiała z amerykanistą prof. Zbigniewem Lewickim.
IAR/MS