Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko rozwiązał parlament tego kraju - Radę Najwyższą. Była to reakcja na groźby ze strony popierającej prorosyjskiego premiera Wiktora Janukowycza Partii Regionów, że parlament będzie dąrzył do ograniczenia władzy "pomarańczowego prezydenta". W ostatni poniedziałek na ulicach Kijowa odbyły się wielotysięczne demonstracje zwolenników koalicji "pomarańczowej"(prozachodniej) i "biało-niebieskiej" (prorosyjskiej). Gdzie zmierza Ukraina? O to pytała naszego gościa - Arkadiusza Sarnę z Ośrodka Studiów Wschodnich Katarzyna Gizińska.