Szczecinie na Jasnych Błoniach po raz pierwszy w Europie obchodzono w piątek Europejski Dzień Wiatru. To element europejskiej kampanii informacyjnej, której celem jest promocja wiatru jako odnawialnego i czystego źródła energii.

W trakcie obchodów szczecinianie mogli wspólnie puszczać latawce pod hasłem "Festiwal Latawców", wysłuchać kilku koncertów lub obejrzeć plenerowe widowisko, łączące w sobie elementy muzyki i obrazu oraz ogień. W specjalnym namiocie, ustawionym w parku przez organizatorów, zainteresowani możliwościami, jakie niesie energetyka wiatrowa, mogli porozmawiać z ekspertami w tej dziedzinie i dowiedzieć się np., jaka jest przyszłość dla pozyskiwania energii z tego źródła.

Szczecińskie obchody Dnia Wiatru zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. W Europie imprezy z tej okazji, które odbywały się równolegle w 21 krajach, organizowało Europejskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.

Pozyskiwanie energii z siły wiatru to w Polsce dziedzina stosunkowo młoda. Pierwsze polskie siłownie wiatrowe powstały na początku lat 90., ale poważne inwestycje, tj. budowa dużych farm wiatrowych, rozpoczęły się dziesięć lat później. Do tej pory na terenie naszego kraju zainstalowano ponad 140 turbin o łącznej mocy 216 megawatów (MW).

Oznacza to, że w Polsce działa ponad 140 elektrowni wiatrowych o różnej wielkości i różnej mocy, od 150 kW do 2 MW - wyjaśniła dyrektor PSEW Anna Pasławska. Podkreśliła, że pojęcie elektrowni wiatrowej może oznaczać nawet jedną turbinę.

W Polsce od paru lat energię odnawialną wytwarzają także duże farmy wiatrowe, których do tej pory wybudowano siedem, z czego cztery na Pomorzu Zachodnim.

Jak powiedziała Pasławska, obecnie inwestorzy, poza pasem nadmorskim, zaczęli się interesować także innymi regionami Polski, np. Suwalszczyzną i Podkarpaciem. "Wynika to z tego, że technologia tak szybko się rozwija, że turbiny można w tej chwili stawiać już na terenie o słabszych wiatrach, niekoniecznie blisko morza" - wyjaśniła.

Jak dotąd w wykorzystaniu tego źródła energii przodują Niemcy, gdzie wytwarza się ponad 20 tys. MW. W Hiszpanii tylko w ubr. zainstalowano wiatraki o mocy 1587 MW.

W Polsce największe farmy stoją w Tymieniu (Zachodniopomorskie) - 50 MW, Kisielicach (Pomorskie) - 40,5 MW i Zagórzu (Zachodniopomorskie) - 30 MW.

Według danych, które przedstawiono w marcu tego roku na konferencji w Warszawie pt. "Rynek energetyki wiatrowej w Polsce", obecnie zaledwie 5,5 proc. energii pochodzi ze źródeł odnawialnych. Resort gospodarki przewiduje, że do 2020 r. ze źródeł odnawialnych pochodzić 9 proc. energii.

A o perspektywach rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce Michał Strzałkowski rozmawiał z Tomaszem Chmalem z Instytutu Sobieskiego.