Julia Tymoszenko ma nadal nadzieję na stworzenie pomarańczowej koalicji. Wiktor Juszczenko oświadczył dzisiaj, że wszystkie partie, które dostały się do nowego parlamentu powinny rozpocząć rozmowy na temat ewentualnego sojuszu.
Julia Tymoszenko oświadczyła, że nie wejdzie do szerokiej koalicji z Partią Regionów. Dodała jednocześnie, że apel prezydenta może być interpretowany w różny sposób. Wierzy, że Wiktor Juszczenko kiedy apelował o rozpoczęcie rozmów nie miał na myśli stworzenia szerokiej koalicji.
Julia Tymoszenko dodała, że nie wierzy, aby do takiego sojuszu wszedł też Blok Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona. Przypomniała, że istnieje wstępna umowa o utworzeniu koalicji tych dwóch partii. Tam jest też zapisane, że nie może do niego dołączyć Partia Regionów.
W złożonym dzisiaj oświadczeniu Wiktor Juszczenko powiedział, że wszystkie siły, a szczególnie główne ugrupowania czyli Partia Regionów, Blok Julii Tymoszenko i Nasza Ukraina powinny rozpocząć rozmowy o utworzeniu koalicji. Komentatorzy zinterpretowali to jako apel o stworzenie szerokiego sojuszu.
A Michał Strzałkowski poprosił o powyborczy komentarz profesora Myrosława Popowycza, historyka i filozofa z Ukraińskiej Akademii Nauk.