Ponad 100 filmów będą mogli obejrzeć widzowie podczas Drugiego Festiwalu Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Warszawą". Przegląd w stołecznej "Kinotece" rozpoczyna się 14 listopada i potrwa do 23 listopada. Festiwal zbiega się ze stuleciem kina rosyjskiego.

Do Warszawy dotrze fala najnowszej kultury rosyjskiej: najlepsze filmy ostatniego sezonu oraz złota kolekcja najwybitniejszych dzieł filmowych - mówi organizatorka festiwalu Iwona Gosk.

Wśród stu festiwalowych filmów widzowie będą mogli zobaczyć zarówno rosyjską klasykę, a więc filmy Tarkowskiego, Michałkowa czy Sokurowa, jak i dzieła reprezentantów nowego kina rosyjskiego. Organizatorzy przygotowali też wiele cyklów, między innymi przeznaczony głównie dla kobiet cykl 10 filmów "Moskwa na obcasach" a także "Mały Sputnik" z filmami dla dzieci.

Podczas festiwalu pojawi się wielu znanych rosyjskich filmowców i aktorów, między innymi zdobywca "Złotej Palmy" w Cannes za główną rolę męską w filmie "Wygnanie" Konstantin Ławronienko, a także znana z filmu "Moskwa nie wierzy łzom" Wiera Alentowa. Będzie również reżyser tego filmu Władimir Mieńszow.

Festiwal otworzy, powstały ponad sto lat temu, pierwszy w historii kinematografii rosyjskiej film "Stieńka Razin". Uroczystość uświetni także wybitny rosyjski reżyser, zdobywca Oscara Nikita Michałkow:

Projekcjom festiwalowym będą towarzyszyć będą wykłady krytyków filmowych, wystawy, koncerty, lekcje języka rosyjskiego a także pokaz mody i wystawa ikon. Będzie można także napić się rosyjskiej herbaty.

Widzowie festiwalu wybiorą najlepszy film, który otrzyma Nagrodę Publiczności. Ci, którzy nie będą mogli dotrzeć do Warszawy będą mogli też zobaczyć rosyjskie filmy w innych miastach. Po zakończeniu festiwalu planowane są jego kopie: w Poznaniu, Gdyni, Wrocławiu i Krakowie.

Festiwalowe filmy będą również wyświetlane w wirtualnym kinie na stronie www.iplex.pl

Z Iwoną Gosk, jedną z organizatorek festiwalu rozmawiał Michał Strzałkowski.