|
KAPELA BRODÓW
"Fonogram ten łączy artystyczną kreację z wiernością tradycji. Puryzm
pozbawiony pozy zamiast efektu przekory, z ludowego ubóstwa środków wyrazu
wydobył szlachetność. Szczególnie warto podkreślić dobór repertuaru -
chodzi o zwrócenie uwagi na (nawet w tytule) świąteczny, obrzędowy i religijny
charakter folkloru czyli wskazanie na kulturowy kontekst muzyki ludowej,
który odgrywa rolę marginalną w odbiorze współczesnego folkloryzmu muzycznego
przez większość folkowych słuchaczy i krytyków. Drugą sprawą jest zachowanie
tradycyjnej formy pieśni, co zwalnia nieco tempo percepcji, pozwala na
refleksję nad słowami, językiem i melodyką. Po pierwsze stawia to pewne
wymagania słuchaczowi, który chcąc nim pozostać musi niejako sam stać
się wierniejszy tradycji w swoim sposobie odbioru muzyki. Po drugie rzadko
kiedy muzycy inspirujący się folklorem nachylają się nad subtelną poetyką
ludowych tekstów i długą frazą ich melodii. Ich piękno jest jednak warte
poznania i przekazania słuchaczom, czego jak się zdaje, są świadomi autorzy
fonogramu. I jeszcze warsztat: Brodowie potrafią grać i śpiewać muzykę
ludową. Nie epatują i nie "ściemniają". "Najfajniejszą płytę nagrało małżeństwo czyli Kapela Brodów. Krótko
mówiąc płyta zawiera wszystkie dobre elementy: dobra jest muzyka i nieskomplikowane
aranżacje, delikatne. Ładnie brzmi głos, tym bardziej że idealnie koresponduje
z pojęciem pieśni "świętych". Szczególne wrażenie wywarła na
mnie pieśń przygodna "Szczęśliwy kogo Opatrzność Boska". Zwraca
uwagę również projekt graficzny: okładka, książeczka z tekstami, kilka
słów o repertuarze. Ale oprócz tego "dodatkowa sprawa" - ta
płyta mocno mnie porusza, jest podobnie kojąca jak modlitwa. Amen. I Bóg
zapłać." "Płyta wyjątkowa, surowa, tradycyjna, i to jej główny walor. Dobór
repertuaru - staranny, wykonanie doskonałe. W książeczce zostały zamieszczone
teksty pieśni, natomiast brak kontekstów i szerszego opisu." "Do tej muzyki powracać się będzie latami - bowiem zarejestrowana
ma moc odradzania się. Czeka się na nią, a kiedy wreszcie jest budzi uczucie
wdzięczności. Słucham i przypatruję się działalności Brodów od lat 80-tych,
poprzez wir taneczny, aż do opowieści przykościelnych z nieodłączną lirą
- modlitewnym młynkiem Europy. Brodowie kontynuują szlachetną linię muzyki
łączącą to co dalekie i bliskie - wczorajszy świat pulsuje tutaj życiem,
brzmi drapliwą harmonią świętą, a taneczny wir wspomaga fachowym entuzjazmem
Remek Hanaj - a więc nie jest to wirowanie na zatracenie. Ten wir taneczny
budzi refleksje, a to jest coś co roztropny artysta zawsze winien jest
słuchaczowi. Czekam więc cierpliwie na dalszy ciąg tej wędrówki."
|
|
Sponsorzy: | Współorganizatorzy: | Patroni medialni: |
Wykonanie:Redakcja Internetowa PR |