Uczestnicy 18-tego Marszu Żywych przeszli 3-kilometrową Drogę Śmierci. Wzięło w nim udział około 7 tysięcy młodych ludzi - głównie z Izraela i Polski. Marsz jest znakiem pamięci o ofiarach Holokaustu. Pochód spod bramy "Arbeit macht frei" poprowadził wicepremier Izraela Silwan Szalom. Sygnałem do rozpoczęcia Marszu Żywych był dźwięk Szofaru, wydrążonego rogu baraniego, używanego przez Żydów do ogłaszania niektórych świąt. W Marszu Żywych wzięli udział Żydzi z różnych krajów, a także potomkowie żydowskich więźniów obozu koncentracyjnego. Podkreślali, że przez swoją obecność chcą oddać hołd zamordowanym w Auschwitz Birkenau. Uczestnicy marszu odmówili w Birkenau Kadisz i odśpiewali Hatikvę - hymn Izraela.
O idei marszu z Piotrem Kowalikiem z Muzeum Historii Żydów Polskich rozmawia Joanna Kędzierska.