SOBOTA o 13:14

W najbliższy weekend usłyszymy 3266 odcinek Matysiaków.

Tu jesteś: Matysiakowie » Streszczenia
Co było?

W tym dziale prezentujemy Państwu nagrania dźwiękowe odcinków powieści radiowej "Matysiakowie" w formacie MP3 (od 2603), w tym część ze streszczeniami (2503-2622). Przy wcześniejszych odcinkach (2379-2622) znajdą Państwo jedynie streszczenia.

strona 126 z 141   121122123124125126127128129130
  • Odcinek nr 2454 Data emisji 14.02.2004
    pobierz »

    Dorota opowiada Józiowi, jak zakończyła się historia z chłopcem, który ukradł Justynie klasową skarbonkę z pieniędzmi. Żona Gienka przyznaje, że ostatecznie załamała się i postanowiła dać Zbyszkowi jeszcze jedną szansę, aczkolwiek chłopiec będzie musiał zmienić szkołę. Józio próbuje dowiedzieć się, gdzie podziewa się jego matka, z którą nie może skontaktować się od kilku dni. Dorota domyśla się, że chodzi o sprzedaż mieszkania w Piastowie. Józio, jako zapalony ekolog, nie może pogodzić się z faktem, że sejmowa komisja etyki poparła ustawę o doświadczeniach na zwierzętach, mimo veta prezydenta. Rozmowę przerywa przyjście Wisi. Okazuje się, że Wisia rozmawiała dwa dni temu z Danusią, która właśnie wybierała się do Urzędu Miasta w sprawie zatrudnienia przy pracach związanych z tworzeniem Muzeum Powstania Warszawskiego. Józio oburza się, że tak mało dziś pamięta się o ważnych wydarzeniach z historii Polski, a debatuje się o sprawach nieistotnych. Co gorsza, zapomina się o przestrzeganiu naszych praw obywatelskich. Obecnie w Sejmie powstaje nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych, w myśl której urzędnicy będą mieli prawo utajniać każdą informację. Wisia nadal wierzy, że Danusi uda się przeprowadzić na Dobrą, tym bardziej, że Szymkowski zgodził na przesunięcie terminu spłaty zobowiązań. Józio nie ukrywa, że sprzedaż mieszkania w Piastowie jest mu zupełnie nie na rękę, gdyż ma tam swój warsztat samochodowy. Wisia stwierdza głośno, że Danusia pewnie unika spotkania z synem, gdyż z jednej strony nie chciałaby go skrzywdzić, a z drugiej marzy o przeprowadzce na Dobrą. Do Matysiaków dołącza Aniela Grzelakowa, która właśnie dowiedziała się od Loli, że prawdopodobnie w Szczecinie odnalazła się Janina Krzysztoniowa. Dozorca pojechał już do Szczecina i przy pomocy policji szuka siostry. Wisia pyta Anielę o cel wizyty na Powiślu. Okazuje się, że dawna sąsiadka przyjechała do dentysty, ale ostatecznie nie skorzystała z usługi, gdyż za leczenie kanałowe bocznych i tylnych zębów należy zapłacić. Za darmo można jedynie zęby usunąć. Józio i Wisia nie mogą uwierzyć w istnienie takich absurdalnych przepisów w służbie zdrowia. Nagle rozmowę przerywa ostre pukanie do drzwi. Po chwili do mieszkania wchodzi Justyna, która właśnie wróciła do domu z zimowiska.

  • Odcinek nr 2453 Data emisji 07.02.2004
    pobierz »

    Danka postanawia poczekać w mieszkaniu Gienków na Tomka, z którym była umówiona w sprawie kupna mieszkania. Tomasz wyraził zgodę, by swoje dawne mieszkanie sprzedać Danusi, choć wolałby, aby transakcja nie trwała zbyt długo, ponieważ Szymkowski czeka już na zwrot długu. Tymczasem Danka nie jest w stanie w tej chwili dać nawet część zaliczki - swoimi wątpliwościami dzieli się z młodszym bratem. Gienek obiecuje porozmawiać z Tadeuszem, żeby tak bardzo nie nalegał na Tomka. Po chwili Gienek wpada na pomysł, aby do pertraktacji włączyć Wisię, która ma jeszcze lepszy wpływ na sąsiada. Danka prosi jednak o powściągliwość, chciałaby porozmawiać wpierw z Tomaszem. W tym samym momencie dzwoni Tomasz, informując, że właśnie wrócił do domu i jest gotów do negocjacji. W drugim pokoju Wisia prowadzi rozmowę z Moniką, która przyszła, aby wyjaśnić kilka spraw zawodowych. Monika nalega, aby Wisia przyznała się, dlaczego tak długo zwlekała z podpisaniem umowy najmu w grudniu ubiegłego roku. Wisia uprzedza jednak Monikę, że nie odpowie na żadne pytanie. Okazuje się, że kobieta zna już dokładnie całą sprawę i domniemuje, że Szymkowski nie popuści do momentu aż kupi od Wisi lokal dla Stelli. Przy okazji Monika wyjawia, że niedawno rozmawiała telefonicznie z Januszem Radwanowiczem, który podobno widział w Szczecinie kobietę łudząco podobną do zaginionej latem Janiny Krzysztoniowej. Wisia przyjmuje tę wiadomość entuzjastycznie. Pragnie czym prędzej podzieli się nią z Gienkiem. Tymczasem Gienek nie chce słyszeć o żadnych rewelacjach bratowej i informuje ją, że Danka właśnie pertraktuje z Tomaszem w sprawie kupna mieszkania. Wisia wyjaśnia szwagrowi, że dziś nastąpiła zasadnicza zmiana planów, o których jeszcze nie wie Tomasz. Okazuje, że Szymkowski dziś rano zgodził się wziąć w rozliczeniu dawną kawalerkę Tomasza. Gienek nie chce uwierzyć we wspaniałomyślność sąsiada, chciałby jednocześnie, aby w kamienicy zamieszkała Danusia. Wisi próbuje dowieść, że należy mimo wszystko skorzystać z propozycji Szymkowskiego i na pewno nie będzie przekonywała zięcia do odrzucenia tego pomysłu. W tej sytuacji Gienek postanawia pójść sam do Tomka i wyłożyć mu całą sprawę. W drzwiach mija się z Antonim. Wisia wyjaśnia kuzynowi przyczynę zdenerwowania Gienka i prosi o bezstronność. Gdy Antoni dowiaduje się w końcu o możliwości bezgotówkowego rozliczenia się Tomasza z Szymkowskim, również i on nie ukrywa swoje zdenerwowania, gdyż w ten sposób jeszcze długo będzie czekał na zwrot swojej zaliczki.

  • Odcinek nr 2452 Data emisji 31.01.2004
    pobierz »

    Zdenerwowany Stach poszukuje młodszego brata, wierząc, że ten doradzi mu coś w sprawie feralnego zakupu auta. Dorota informuje szwagra, że Gienkowi wypadło właśnie jakieś spotkanie i niewiadomo, o której wróci do domu. Zaintrygowana Dorota prosi Stacha, aby wyjaśnił, co jest powodem jego zdenerwowania. Stach relacjonuje, w jaki sposób został oszukany przez firmę, która nieuczciwie pozbyła się starego samochodu. W transakcji pośredniczył Mietek Piekarski, brat Tomka, który również nie wiedział o "przekręcie" firmy, z którą handlował. Przez przypadek Stach odkrył, że został nie drugim, lecz trzecim właścicielem samochodu, a na liczniku auta jest nie czterdzieści tysięcy przejechanych kilometrów, lecz sto osiemdziesiąt. Stach nie może pogodzić się z faktem, że nie tylko dał się oszukać, lecz został upokorzony przez szefa firmy, który zażądał od Mietka dowodów, że popełniono przestępstwo. Jeżeli Mietek tego nie zrobi w ciągu dwóch tygodni, może zostać posądzony o zniesławienie. Nieoczekiwanie zjawia się Kasia, która próbuje pocieszyć ojca, choć doskonale rozumie jego trudną sytuację, tym bardziej, że Wisia nie zna jeszcze szczegółów sprawy. Kasia rozmawia z Dorotą na temat jutrzejszego wyjazdu Małgosi i Justyny na ferie zimowe na Słowację. Kasia narzeka, że nie może dogadać się z Małgosią i poświęca jej za mało czasu. Dorota pociesza Kasię, twierdząc, że wzajemne nieporozumienia skończą się, gdy Małgosia bardziej dojrzeje. Kasia informuje Dorotę, że już cała szkoła wie o donosie, który przyszedł w ubiegłym tygodniu. Żona Gienka jest przerażona tym faktem, gdyż bezpodstawnie oskarżono o kradzież ucznia z pierwszej klasy. Dorota żałuje, że pokazała ten list swoim nauczycielom. Rozmowę przerywa przyjście Wisi, która próbowała od rana dostać się do przychodni, ale, jak się okazuje, bezskutecznie. Wisia ma jednak nadzieję, że lekarstwa polecone przez znajomą aptekarkę szybko przyniosą jej ulgę. Nieoczekiwanie w mieszkaniu Gienków zjawia się ojciec jednego z uczniów klasy drugiej. Pan Rybarski długo wyjaśnia cel swojej wizyty, w końcu jednak wyjawia Dorocie, kto ukradł skarbonkę z pieniędzmi. Okazuje się, że zrobił to jego syn Zbyszek pod groźbami znajomych z podwórka. Ojciec chłopca prosi o wyrozumiałość i okazanie mu łaski. Dorota nie ukrywa zaskoczenia wyjaśnieniami Rybarskigo, obiecuje jednak, że zastanowi się jak dalej postąpić.

  • Odcinek nr 2451 Data emisji 24.01.2004
    pobierz »

    Na Dobrej zjawia się Piotrek Matysiak, który nie pokazywał się tu już od świąt. Wisia zdradza mu, że ciocia Danka wyszła z propozycją przeprowadzenia się na Dobrą. Wszyscy w rodzinie uważają to za bardzo sensowny pomysł. Piotrek dopytuje się o Gienka, który, jak się okazuje, w tej samej chwili konferuje z Tomaszem w drugim pokoju. Tomasz nadal nie może się pogodzić z faktem, że wujek Antoni wystawił do wiatru, rezygnując z kupna mieszkania dla Jacka. Przyznaje jednak, że propozycja Danusi trochę do zaskoczyła. Tomek ma nadzieję jednak, że wkrótce dojedzie do transakcji (zgłosiła się również Iwona, która myśli o kupnie mieszkania dla Krzysia), bowiem Szymkowski zażądał ostatecznego rozliczenia za nowe mieszkanie. Gienek uważa jednak, że Tomasz mimo wszystko przesadził z ceną, żądając trzy tysiące za metr kwadratowy. Rozmowę przerywa przyjście Doroty. Gienek pyta Dorotę, czy jest jakiś postęp w sprawie kradzieży pieniędzy. Okazuje się, że dzisiaj do szkoły dotarł krótki list, którego anonimowy autor wskazał sprawcę kradzieży. Dorota nie wierzy jednak, że złodziejem jest chłopiec, którego nazwisko zostało wymienione w donosie. W związku z rozwojem sprawy, Dorota nosi się z zamiarem powiadomienia kuratorium. W końcu Piotrkowi udaje się porozmawiać z Gienkiem. Ojciec nie ukrywa żalu, że dopiero od Elżbiety dowiedział się o planach synowej i syna. Piotrek przyznaje się, że oboje z Lusią nie chcieli wcześniej informować rodziny o udziale Lusi w konkursie na referentów do Unii Europejskiej, bo wyniki rekrutacji ogłoszono dopiero niedawno. Gienek ma jednak nadzieję, że oboje zmienią plany i pozostaną w Polsce. Piotrek pociesza ojca, wyjaśniając, iż nic nie jest jeszcze przesądzone, choć nadszedł już najwyższy czas, aby znormalnieć. Nagle dzwoni Justyna z wiadomością dla Doroty, że cała klasa Justyny postanowiła solidarnie złożyć na sumę, która została skradziona

  • Odcinek nr 2450 Data emisji 17.01.2004
    pobierz »

    Tomasz rozmawia ostro z Gienkiem na temat zerwania umowy z wujem Antonim, który zażądał zwrotu zaliczki na mieszkanie, do którego miał wprowadzić się niebawem Jacek. Gienek próbuje usprawiedliwić Antoniego, tłumacząc zaistniały fakt wypadkiem losowym, co jeszcze bardzie wzburza Tomasza. Mąż Kasi utwierdza się w przekonaniu, że z rodziną nie należy załatwiać żadnych interesów i dlatego po raz drugi nie popełni tego samego błędu. Do rozmowy włącza się Dorota, która próbuje rozładować napiętą atmosferę. Dorota pociesza zapieklonego Tomka, który nie może pogodzić się również z faktem, że odszkodowanie za uszkodzony samochód otrzyma dopiero po orzeczeniu sądowym o winie pijanego kierowcy. Proces może być jednak odwlekany. Po wyjściu Tomka Dorota pyta o Justynę. Gienek informuje Dorotę, że Justyna jest zrozpaczona wczorajszym wydarzeniem. Okazuje się, że Justynie skradziono w klasie puszkę z pieniędzmi przeznaczonymi na ofiary trzęsienia ziemi w Iranie. Dorota postanowiła pośpiesznie zebrać radę pedagogiczną i rodziców, ale bez pozytywnego rezultatu - złodziej nie przyznał się do kradzieży. W tej sytuacji Dorota postanowiła oddać pieniądze z własnej kieszeni. Na Dobrej zjawia się Danusia, która postanowiła pobyć trochę z rodziną. Danka opowiada o Józiu, który ostatnio zabiegał o zawetowanie ustawy o doświadczeniach na zwierzętach. Na szczęście prezydent odmówił złożenia podpisu pod kontrowersyjną ustawą. Dorota wspomina, że dziś przypada kolejna rocznica wyzwolenia Warszawy. Danka żali się, że w szkołach tak rzadko mówi się o tamtych czasach czy wspomina się rocznice wywózki na Wschód. W końcu zjawia się Wisia, która od Kasi usłyszała o żalach Tomasza. Danka wpada nagle na pomysł, żeby sprzedać swoje mieszkanie w Piasecznie i zamieszkać na Dobrej. Gienek głośno zastanawia się, co powie na to Tomasz.

strona 126 z 141   121122123124125126127128129130

Tu także można pobrać wykaz wszystkich odcinków powieści radiowej „Matysiakowie” wyemitowanych w latach 1956-2006. Wykaz obejmuje numery odcinków z datami emisji antenowej. W tabeli uwzględniono wybrane informacje dotyczące ważnych wydarzeń w życiu radiowej rodziny Matysiaków, co pozwoli Państwu wzbogacić wiedzę na jej temat. Pobierz »

Plebiscyt
Zapraszamy Państwa do wzięcia udziału w naszym plebiscycie na najbardziej ulubionego, Państwa zdaniem, bohatera powieści oraz do wyrażenia swojej opinii w naszej cyklicznej sondzie. Plebiscyt na ulubionego bohatera/aktora powieści:
Copyright © Polskie Radio S.A