-
Odcinek nr 2394
Data emisji 21.12.2002
pobierz »
Gienek rozmawia telefonicznie z Elżbietą, która skarży się, że nie wypłacono jej pensji na czas. W tej sytuacji Gienek deklaruje się, że przyśle Justynę z pieniędzmi, bo sam nie może, gdyż właśnie przyjechał Mundek z rodziną. Grażyna z córeczką poszli przywitać się z Kasią, a brat Doroty został, aby wypakować prezenty i ustalić, gdzie zostaną na noc. Gienkowie z Mundkiem postanawiają, że dla wygody będą korzystać z mieszkania po cioci Karolinie (Henio zamieszka tam dopiero od 1 stycznia). Wspólnie rozmawiają na tematy związane z świętami, ze smutkiem mówią o komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia. Dzwoni Irena - kierowniczka Domu Dziecka w Kaliszu z życzeniami świątecznymi dla Doroty i jej rodziny. Gienek opowiada o udziale Justyny w akcji sprzedaży kart świątecznych na cele dobroczynne. Mundek, podobnie jak Gienkowie, wyraża zadowolenie z pomyślnego zakończenie negocjacji akcesyjnych do Unii Europejskiej, Dorota ubolewa jednak, że Polacy są słabo poinformowani na temat przystąpienie Polski do UE. Mimo, że do wigilii pozostały jeszcze trzy dni, Mundek postanawia już teraz ofiarować Dorocie obraz pędzla Setkowicza. Okazuje się, że jest autentyczna akwarela, którą kiedyś dostał od cioci Karoliny, a ta, która została skradziona była tylko kopią. Gienek natychmiast zawiesza obrazek nad kanapą. Przychodzą Wisia i Piotrek. Syn Gienka usprawiedliwia się, że w tym roku spędzi wigilię u mamy. Piotrek wstępuje na chwilę do Justynki, którą prosi, aby wreszcie wyciągnęła rękę na zgodę i przestała mieć pretensję do Lusi za śmierć Czarka. Po wyjściu Piotrka, Gienek prosi Justynę, aby zawiozła Elżbiecie pieniądze. Niepostrzeżenie do pokoju wchodzi Dorota, Gienek zmuszony jest wyjaśnić całą sytuację. Nagle rozmowę przerywa głośny rumor. Okazuje się, że to obrazek Setkowicza spadł wprost na głowę Mundka...
-
Odcinek nr 2393
Data emisji 14.12.2002
pobierz »
Wisia przygotowuje się na przyjęcie wyjątkowego gościa - posła Tadeusza Samborskiego. Gienek rozmawia w drugim pokoju z Dorotą na temat zbliżających się świąt i prezentów pod choinkę. Justyna chciałaby otrzymać telefon komórkowy. Dorota ma wątpliwości, czy powinni spełnić życzenie córki. Gienek stara się przekonać żonę, że komórka to już rzecz banalna w dzisiejszych czasach, a często ułatwia życie. Dorota obiecuje nad tym pomyśleć w drodze do szkoły. Ma dzisiaj spotkać się tam ze swoimi nauczycielami i omówić założenia reformy oświaty, zgodnie z którą nauczyciele będą mogli modyfikować na swoje potrzeby programy nauczania. Do Wisi przychodzi niezapowiedzianie Tadeusz Szymkowski, aby poradzić się, jakie kupić żonie perfumy na gwiazdkę. Przy okazji pyta sąsiadkę o Eryka Łyszczewskiego. Wisia próbuje się wymigać od odpowiedzi, domyśla się, że Szymkowski coś podejrzewa. Swoimi wątpliwościami dzieli się telefonicznie z Kasią. Przychodzi Antoni Borkiewicz, który ubolewa, że nie przyszedł z Marysią, ale żona zachorowała na grypę. Wisia opowiada Antkowi jak to Stach, będąc na nagraniu w Radiu, spotkał posła Samborskiego - prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, który sam zaproponował przybyć na Dobrą i wyjaśnić sprawę z wizami dla obywateli zza wschodniej granicy. Antek przynosi kartkę dla Doroty. Okazuje się, że Mundek z rodziną ma zamiar przyjechać na święta do siostry. Wreszcie Stach przyprowadza posła Samborskiego. Prezes wyjaśnia sprawę wprowadzenia wiz (będą tanie i wielokrotnego wjazdu), mówi o działalności fundacji, o akcjach przedświątecznych na Ukrainie, o prowadzeniu szkółek języka polskiego oraz o wrażeniach z pobytu w Berdyczowie, gdzie corocznie obchodzi się "Dni Kultury Polskiej". Rozmowę z posłem przerywa telefon. To jeszcze raz Szymkowski pyta, czy rzeczywiście jego Ola była we wtorkowy wieczór u Matysiaków.
-
Odcinek nr 2392
Data emisji 07.12.2002
pobierz »
Wisia przygotowuje się na przyjęcie wyjątkowego gościa - posła Tadeusza Samborskiego. Gienek rozmawia w drugim pokoju z Dorotą na temat zbliżających się świąt i prezentów pod choinkę. Justyna chciałaby otrzymać telefon komórkowy. Dorota ma wątpliwości, czy powinni spełnić życzenie córki. Gienek stara się przekonać żonę, że komórka to już rzecz banalna w dzisiejszych czasach, a często ułatwia życie. Dorota obiecuje nad tym pomyśleć w drodze do szkoły. Ma dzisiaj spotkać się tam ze swoimi nauczycielami i omówić założenia reformy oświaty, zgodnie z którą nauczyciele będą mogli modyfikować na swoje potrzeby programy nauczania. Do Wisi przychodzi niezapowiedzianie Tadeusz Szymkowski, aby poradzić się, jakie kupić żonie perfumy na gwiazdkę. Przy okazji pyta sąsiadkę o Eryka Łyszczewskiego. Wisia próbuje się wymigać od odpowiedzi, domyśla się, że Szymkowski coś podejrzewa. Swoimi wątpliwościami dzieli się telefonicznie z Kasią. Przychodzi Antoni Borkiewicz, który ubolewa, że nie przyszedł z Marysią, ale żona zachorowała na grypę. Wisia opowiada Antkowi jak to Stach, będąc na nagraniu w Radiu, spotkał posła Samborskiego - prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, który sam zaproponował przybyć na Dobrą i wyjaśnić sprawę z wizami dla obywateli zza wschodniej granicy. Antek przynosi kartkę dla Doroty. Okazuje się, że Mundek z rodziną ma zamiar przyjechać na święta do siostry. Wreszcie Stach przyprowadza posła Samborskiego. Prezes wyjaśnia sprawę wprowadzenia wiz (będą tanie i wielokrotnego wjazdu), mówi o działalności fundacji, o akcjach przedświątecznych na Ukrainie, o prowadzeniu szkółek języka polskiego oraz o wrażeniach z pobytu w Berdyczowie, gdzie corocznie obchodzi się "Dni Kultury Polskiej". Rozmowę z posłem przerywa telefon. To jeszcze raz Szymkowski pyta, czy rzeczywiście jego Ola była we wtorkowy wieczór u Matysiaków.
-
Odcinek nr 2391
Data emisji 30.11.2002
pobierz »
Justyna przygotowuje się do imprezy andrzejkowej, którą postanowiła urządzić w domu dla koleżanek i kolegów ze szkoły. Szuka garnka odpowiedniego do lania wosku i rozmawia z Wisią na temat zwyczaju urządzania zabaw andrzejkowych. Wisia podpowiada Justynie pomysł z ustawianiem butów i puszczaniem korków na wodzie. Przychodzi dozorca. Opowiada Wisi o tym, jak Zarząd Dróg "opalikował" chodniki na warszawskim Powiślu, co utrudnia wielu mieszkańcom swobodne przechodzenie na drugą stronę ulicy, gdyż słupki połączono łańcuchem. Przed wyjściem pan Edzio wspomina, że widział stojący mercedes przed bramą kamienicy. W aucie siedział elegancki mężczyzna, do którego za chwilę dosiadła się Ola Szymkowska. Wisia domyśla się, że przyjechał szkolny kolega Oli, z którym Szymkowska spędziła czas w Leżajsku. Tą wiadomością Wisia chce jak najszybciej podzielić się z Kasią. Iwona Rączkowa przynosi Justynie korki potrzebne do wróżby andrzejkowej. Sąsiadka relacjonuje Wisi, w jaki sposób padła ofiarą napadku rabunkowego i co z tego wyniknęło. Choć ujęto złodzieja, Iwonka żałuje, że zgłosiła się na policję, bo obawia się teraz zemsty kolegów złodzieja. Rączkowa prosi raz jeszcze Wisię o wstawiennictwo u Doroty w sprawie mieszkania po cioci Karolinie. Iwona chce tam ulokować swojego nowego wspólnika, którym okazuje się sam Henio Miśkiewicz. Wisia jest zaskoczona, że przez przypadek udało się odnaleźć krewnego Tomasza i obiecuje Iwonie, że porozmawia z Dorotą w jej sprawie. Zjawia się Antoni Borkiewicz, który właśnie wraca od mecenasa Breita. Antek wspomina, jak na zabawie andrzejkowej poznał Zosię, swoją przyszłą żonę. Na chwilę wpada Kasia, prosi wujka o pójście do Tomka, który ma do niego pilną sprawę. Wisia opowiada córce nowinę, którą usłyszała od dozorcy. Kasia strofuje jednak mamę, że zajmuje się plotkami i robi z niczego sensację
-
Odcinek nr 2390
Data emisji 23.11.2002
pobierz »
Dorota uskarża się na problemy związane z rehabilitacją kciuka, w którym doszło do zapalenia ścięgna. Tomasz, który na co dzień nie korzysta z państwowej służby zdrowia, nie rozumie, dlaczego nie można przeprowadzić fizykoterapii od początku do końca. Wisia uważa, że wysocy urzędnicy nie powinni korzystać z przywilejów, bo wówczas zrozumieliby problemy zwykłych obywateli, którzy muszą leczyć się w państwowych przychodniach i szpitalach. Tomek wyznaje - w tajemnicy przed Kasią - że omal nie padł ofiarą kolizji samochodowej na Wisłostradzie. Dorota sądzi, że przyczyną większości wypadków jest prowadzenie samochodu po wypiciu alkoholu, natomiast młodym kierowcom brakuje praktycznego przygotowania do jazdy samochodem. Sprawa odzyskania obrazu cioci Karoliny jest kolejnym tematem rozmowy. W ubiegłą sobotę Tomasz pojechał do Desy, o której wspomniał Szymkowski, lecz obrazu nie było już w sklepie - został sprzedany. Dorota postanowiła zatem zrezygnować z dalszego dochodzenia prawdy. Wisia napomyka o dylematach Justyny, która planuje zrobić Romkowi niespodziankę na Mikołaja. Zjawia się Antek Borkiewicz. Kuzyn ubolewa, że znów będzie musiał wydać dużo pieniędzy na prezenty świąteczne. Tomasz informuje go, że w tym roku zamiast choinki na Nowym Świecie pojawi się palma. Wisia wypytuje Antka o Henia Miśkiewicza. Wkrótce okazuje się, że Henio mieszka w Warszawie i jest taksówkarzem. W tym samym czasie, w drugim pokoju, Kasia rozmawia z Olą Szymkowską. Koleżanka opowiada Kasi o krótkim, lecz miłym pobycie w Leżajsku (zjazd absolwentów liceum) oraz o tym, jak spędziła czas w towarzystwie dawnego szkolnego kolegi, Eryka.